Dojrzewanie pomidorów może być zahamowane z wielu powodów (przeczytaj więcej o tym, dlaczego pomidory nie dojrzewają). Jeśli zależy Ci na tym, by szybciej stały się czerwone, spróbuj zachęcić je do tego... etylenem. Nie bój się, to naturalny gaz, zupełnie nieszkodliwy. Można go zastosować zarówno w przypadku pomidorów jeszcze wiszących na krzaku, jak i już zerwanych. Skąd wziąć etylen? To proste – wydzielają go przejrzałe banany!
Etylen to gaz naturalnie wydzielany przez owoce w miarę dojrzewania, jest regulatorem wzrostu roślin, wpływa również na procesy dojrzewania. Gdy pomidory dojrzewają, same zaczynają produkować etylen, co przyspiesza proces dojrzewania pobliskich owoców. Ale co zrobić, gdy na krzaku nie ma ani jednego czerwonego pomidora, który pobudzałby sąsiadów? Wystarczy wykorzystać sztuczkę z dojrzałym bananem.
Przejrzałe banany wydzielają znaczne ilości etylenu. Gaz ten przenika do otoczenia i wpływa na inne owoce, w tym pomidory, które są w jego zasięgu. Pomidory absorbują etylen z otoczenia, co przyspiesza przemiany biochemiczne zachodzące podczas dojrzewania. Zaczyna się produkcja likopenu i karotenoidów, które nadają pomidorom charakterystyczny czerwony kolor.
Choć trik z bananem jest prosty, tani i ekologiczny, ma też pewną wadę – przyciąga szkodniki. Dlatego warto monitorować miejsce i usuwać resztki bananów, które zaczynają gnić. Banany można tez rozwiesić na tyczkach blisko owoców pomidorów – nie popsują się tak szybko, a owady, ślimaki i zwierzęta będą miały do nich utrudniony dostęp.
Prosty sposób na pękające pomidory – dlaczego pękają i jak temu zaradzić?
Jak skutecznie zwalczyć zarazę ziemniaczaną na pomidorach – poradnik dla ogrodników
2024-06-28T06:33:31Z dg43tfdfdgfd