Tradycyjne naleśniki przygotowuje się na bazie mąki, jajek, mleka i oleju. Okazuje się jednak, że można ten przepis jeszcze bardziej uprościć i sprowadzić do dwóch składników. Placuszki wcale na tym nie stracą. Są delikatne, chrupiące i mają bardzo ciekawy smak. Doskonale pasują do wytrawnych dań. Można je również zrobić na słodko. Wszystko zależy od rodzaju dodanych przypraw.
Podstawą tych trójskładnikowych naleśników jest niepalona kasza gryczana namoczona w wodzie (płyn powinien wystawać centymetr ponad ziarenka kaszy). Najlepiej sprawdza się taka, która spędziła w „kąpieli” 24 godziny. Dlatego warto podszykować sobie ten składnik dzień wcześniej. Wystarczy zblendować go z wodą i odrobiną oleju. Potem można już smażyć placuszki.
Wskazówka: Jeśli chcesz zrobić słodką wersję tych naleśników, zastąp szczyptę soli odrobiną cukru.
Rada: Do przygotowania placuszków najlepiej wykorzystać patelnię z nieprzywierającą powłoką. Wtedy użycie dodatkowej porcji oleju do smażenia nie będzie konieczne.
Naleśniki z kaszy gryczanej są świetną bazą do krokietów. Można je wypełnić dowolnie wybranym farszem. Będą się doskonale komponować zarówno z warzywami, mięsem, jak i grzybami. Wybór dodatków zależy wyłącznie od indywidualnych preferencji. W wersji na słodko świetnie smakują w połączeniu z dżemem, konfiturą, sosem czekoladowym lub syropem klonowym. Możesz też wykorzystać naturalny miód lub świeże owoce, na przykład banany, borówki amerykańskie, wiśnie, czereśnie czy jagody.
W 15 minut zrobisz gofry jak z budki, tylko o niebo lepsze. Ich sekretem jest jeden składnik
Moja babcia ma swój patent na pyszne naleśniki. Zapisałam przepis dla kolejnych pokoleń
2024-07-03T06:39:45Z dg43tfdfdgfd