MAMA ZROBIłA PREZENTY WSZYSTKIM NAUCZYCIELEM. "MAM 11 DZIECI, WIęC WYSZłO ICH 60"

Alicia Dougherty, matka 12 dzieci, pokazała na TikToku, jak samodzielnie przygotowuje prezenty dla nauczycieli swoich dzieci. Nic w tym dziwnego gdyby nie fakt, że zrobiła ich aż 60. Wszystko po to, aby żaden pedagog nie poczuł się niedoceniony. "To było naprawdę proste do zrobienia" - przekonuje kobieta.

Zakup prezentów dla nauczycieli na koniec szkoły może sprawić wiele trudności. Uczniowie chcą wybrać jak najlepiej, jednak nie jest to proste ze względu na to, że każdy pedagog ma inny charakter i sposób bycia. Większość osób postanawia wręczyć podarunek wychowawcy. Pewna mama miała jednak w tej kwestii zupełnie inne podejście.

Zobacz wideo Marcin Józefaciuk: Nauczyciele nie tylko chcą pieniędzy, oni chcą godnych warunków pracy

Pokazała własnoręcznie zrobione prezenty dla nauczycieli. Wykonała ich aż 60

42-letnia Alicia Dougherty z Nowego Jorku jest mamą 12 dzieci. Kobieta działa TikToku jako "Dougherty Dozen". Na swoim profilu dzieli się z ponad milionowym gronem obserwatorów poradami o tematyce parentingowej. W wielu filmikach porusza kwestię tego, jak zaoszczędzić czas i pieniądze w wielodzietnej rodzinie. W końcu przy takiej gromadce świetna organizacja to podstawa. Ostatnio jej nagranie wywołało wyjątkowo dużo emocji.

Tuż przed zakończeniem roku kobieta przygotowała aż 60 prezentów dla nauczycieli swoich dzieci. Jako że nie chciała wydać na nie fortuny, postanowiła niedużym kosztem samodzielnie zrobić podarunki. Każdy z pedagogów otrzymał kubek wypełniony papierem prezentowym, w którym była karta podarunkowa na kawę i czekoladki. 

Bardzo podoba mi się efekt końcowy. To było naprawdę proste do zrobienia

- przyznała matka. Trzeba przyznać, że amerykańscy rodzice nie mają łatwo. W Polsce często kupowane są zbiorowe prezenty, a matki wspólnie głowią się, jakie podarunki kupić nauczycielom. Niekiedy pedagodzy również nie życzą sobie prezentów i takie sytuacje również są w pełni zrozumiałe. 

Internauci w szoku. "Przecież wydałaś na to fortunę"

Pod nagraniem pojawiło się sporo komentarzy. Wielu internautów było pod wrażenie pomysłu, jednak znaleźli się też tacy, którzy zasugerowali, że przygotowanie aż tylu prezentów kosztuje krocie. Pytali, czy nie łatwiej byłoby kupić po róży, czy czekoladzie lub nawet po prostu podziękować za pracę i nie dawać podarunków. "Przecież wydałaś na to fortunę! Kubki i karty podarunkowe nie kosztują zbyt mało. Podziwiam, że ci się chciało" - napisała jedna z obserwatorek. 

We wspomnianej dyskusji głos zabrała także jedna z nastolatek: "To bardzo urocze. Gdybym była twoim dzieckiem, na pewno doceniłabym ten gest. Wierzę, że twoje maluchy się odwdzięczyły za to. Ja kupiłam czekoladki, ale gdyby moi nauczyciele dostali takie prezenty, padliby z wrażenia". 

A wy, drodzy internauci, jaką macie opinię o prezentach, które matka własnoręcznie przygotowała? Myślicie, że spodobały się nauczycielom?

2024-07-05T14:35:26Z dg43tfdfdgfd