OD NIEDAWNA ZARABIAM WIęCEJ OD PARTNERA. NIE UKłADA SIę NAM JUż TAK DOBRZE

Długo zarabiałam znacznie mniej od partnera. Nie było to dla nas problemem. Marcin chętnie płacił za wyjścia do droższych knajp. Wykładał też więcej pieniędzy na nasze wspólne wakacje. Udało mi się w końcu zmienić pracę na lepiej płatną. Myślałam, że będzie tym zachwycony podobnie jak ja. Niestety zaczęły z niego właśnie wychodzić kompleksy. Nie układa się nam już tak dobrze jak kiedyś.   

Zobacz także: Partner kolejny raz zapomniał o naszej rocznicy

Na początku mi gratulował. Potem zaczął robić dziwne przytyki. Najpierw zdarzały się sporadycznie, później coraz częściej. Wybuchł po dwóch miesiącach, gdy popsuł mu się samochód. To miała być kosztowna naprawa. Pamiętam, że strasznie narzekał, bo miał dostać wypłatę dopiero za kilka dni, a nie chciał ruszać nic z konta oszczędnościowego. 

Zapytałam, czy zrobić mu przelew. Chciałam dobrze, przecież potrzebuje samochodu. Zamiast mi podziękować, wpadł jednak w furię. Zaczął mi wytykać, że się wywyższam, bo dostałam głupią podwyżkę. Odpowiedziałam mu na to, że chyba jest zakompleksiony i mi zazdrości. Gdyby tak nie było, nie zareagowałby przecież w taki sposób. Pokłóciliśmy się. Starałam się z nim potem pogadać i załagodzić sytuację, ale nic to nie dało. Od dwóch tygodni chodzi z obrażoną miną i odpowiada tylko półsłówkami. Jestem zawiedziona, dużo stracił w moich oczach. Jesteśmy razem już od trzech lat. Nie spodziewałam się nawet, że siedzi w nim taki frustrat... Jeśli mnie nie przeprosi, wkrótce się wyprowadzę. Nareszcie mnie na to stać.

Ala

Zobacz także: Czy kupić z partnerem mieszkanie? Nie mamy ślubu

2024-04-18T22:15:11Z dg43tfdfdgfd